Klub HDK

W dzisiejszym meczu DLH nasza drużyna spotkała się z zamykającymi tabelę Juniorami Jasionki. Początek meczu to uważna, obustronna gra w defensywie z nielicznymi akcjami obydwu zespołów.

Pierwszą w miarę dobrą okazję do zdobycia bramki w 7 min. miał Grzesik, jednak bramkarz Jasionki obronił jego strzał. Grający niemal całym zespołem na swojej połowie rywale czyhali tylko na kontry, jednak mądrze prowadzący grę nasi zawodnicy nie pozwalali im na wiele i przeciwnicy w pierwszej części mieli tylko dwie okazje do zdobycia gola, które wybronił Wolski.

W 13 min. błąd zawodników Jasionki wykorzystał Mędrek, który strzałem z dwóch metrów pokonał golkipera rywali. Ten sam zawodnik na minutę przed końcem mógł zdobyć drugiego gola, jednak zabrakło mu zimnej krwi. Tak więc pierwsza część meczu zakończyła się naszym minimalnym prowadzeniem.

Na drugą połowę meczu nasi wyszli mocna skoncentrowani nie chcąc jak w poprzednich meczach głupio stracić bramki.

W pierwszych pięciu minutach nasi stworzyli sobie dwie sytuacje zakończone strzałami (w 3 Rachwalski, w 5 Grzesik) niestety wybronionymi przez bramkarza.

Kolejnych 8 minut to już zażarta gra ze zmieniającymi się szybko sytuacjami podbramkowymi. W 6 min. mocny strzał rywala obronił Wolski. W 7 min. silne uderzeniem z połowy boiska Rachwała obronił bramkarza Jasionki. Rywale odpowiedzieli szybką kontrą, która zakończyła się strzałem w słupek. Nasi odpowiedzieli strzałem Grzesika, który minimalnie minął bramkę. Kolejna akcja Jasionki zakończyła się strzałem w naszą poprzeczkę. Sporo szczęścia mieliśmy w 27 minucie, kiedy to nasz bramkarz dwukrotnie wychodził obronną ręką z sytuacji sam na sam. Kiedy do końca meczu została minuta wszyscy nasi zawodnicy i kibice byli pewni końcowego zwycięstwa.
Niestety fatalny błąd popełnił Węgrzyn, który za krótko z autu zagrał do Rachwalskiego co skończyło się przejęciem piłki przez przeciwnika, który wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem nie dając mu szans i doprowadził do wyrównania. Na szczęście nasi się nie załamali i 32 sekundy później zdobyli drugiego gola, którego autorem po zagraniu Węgrzyna był Rachwał.

Na tym nasi nie poprzestali i na 18 sekund przed końcem zdobyli gola nr. 3 autorstwa Węgrzyna.
Tak więc po dramatycznym i emocjonującym meczu nasi krwiodawcy mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwa w lidze.

Skład:
Wolski - Grzesik Kozieł Rachwał Mędrek Rachwalski Węgrzyn

Wyniki ósmej kolejki:

Tabela po 8. kolejce